Jeśli nie będzie przesłanek zawarcia terminowej umowy o pracę na ponad 33 miesiące, inspekcja pracy zażąda bezterminowego angażu - informuje "Rzeczpospolita". PIP będzie pilnowała, by pracodawcy nie nadużywali przewidzianego w nowych przepisach wyjątku od tej zasady.

Państwowa Inspekcja Pracy zabrała głos w sprawie najnowszej nowelizacji kodeksu pracy, która rewolucjonizuje zasady zatrudnienia ponad 2 mln osób na terminowanych umowach o pracę. Obecnie zatrudnienie terminowe w jednej firmie nie może przekroczyć łącznie 33 miesięcy na nie więcej niż trzech umowach.

Główny inspektor pracy deklaruje, że PIP będzie pilnowała, by pracodawcy nie nadużywali przewidzianego w nowych przepisach wyjątku od tej zasady. Zgodnie z kodeksem pracy tym ograniczeniem nie musi się przejmować pracodawca, który wskaże obiektywne powody stosowania dłuższych umów. Pod karą grzywny powinien jednak poinformować PIP o zawarciu takiej umowy.

(abs)