Szef Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w małopolskich Wadowicach - zatrzymany przez policjantów. W zamian za wydawanie korzystnych decyzji w sprawach budowlanych, mężczyzna miał brać od inwestorów spore sumy pieniędzy.

Bez przekazania łapówki szansa na otrzymanie pozwolenia budowlanego w Wadowicach była niewielka. Chodziło o różnego rodzaju zezwolenia; najczęściej były to zezwolenia na budowę, ale również warunki na rozbudowę. Za wydanie takich dokumentów brał od 1000 do 1500 złotych.

Zdaniem policji w aferę może być zamieszanych więcej osób. Podejrzany został tymczasowo aresztowany.