Zdaniem szefa sejmowej komisji do spraw służb specjalnych Zbigniewa Siemątkowskiego, dzisiejszego gościa Krakowskiego Przedmieścia 27 informacje na temat afer korupcyjnych w Polsce po prostu przeciekają do prasy.

Ostatnio obiegło Polskę wiele informacji na temat spraw kompromitujących urzędników państwowych, między innymi byłego już wojewody śląskiego Marka Kempskiego. Powstaje więc pytanie czy dziennikarskie rewelacje na temat afer korupcyjnych w kraju są sterowane przez niektóre służby? Zbigniew Siemiątkowski powiedział: "Jeśli ktokolwiek dzisiaj wziąłby zszywki niektórych dzienników i niektórych tygodników to łatwo mógłby zauważyć, że były nasycone informacjami bardzo ekskluzywnymi, których nawet najlepszy śledczy dziennikarz nie był w stanie zdobyć".

Siemiątkowski dodał, że za jego kierownictwa w Urzędzie Ochrony Państwa instytucja ta nie werbowała dziennikarzy na agentów. Na pytanie czy wtedy w środowisku dziennikarskim byli agenci Siemiątkowski nie odpowiedział zasłaniając się tajemnicą państwową.

09:00