W październiku inflacja wzrosła z 3,9 do 4,3 procent - wynika z danych GUS. Drożyznę widać m.in. w sklepach i na stacjach benzynowych.

W górę poszybowała również żywność. Najbardziej podrożały warzywa o 3,5 procent. Wyższe niż przed miesiącem były ceny mięsa (przeciętnie o 1,4 procent, w tym mięsa wołowego - o 2,2 procent, mięsa wieprzowego - o 1,9 procent a drobiu - o 1,2 procent . W październiku za wędliny płaciliśmy o 1,2 procent więcej niż we wrześniu.

Podrożał nabiał, pieczywo, owoce, mleko i cukier (po 0,6 procent). W październiku potaniały oleje roślinne (o 0,4 procent) i jaja (o 0,3 procent). Mniej niż we wrześniu, w październiku płaciliśmy za miód (o 0,2 procent) i mąkę (o 0,1 procent ). Ceny napojów bezalkoholowych wzrosły przeciętnie o 0,5 procent, w tym kawy - o 0,9 procent, wód mineralnych i źródlanych - o 0,3 procent, a soków i herbaty - po 0,1 procent. GUS zanotował niewielki wzrost cen napojów alkoholowych (o 0,1 procent).

Ceny w zakresie transportu były wyższe niż we wrześniu o 1,7 procent, głównie z powodu podwyżki cen paliw. Nadal najbardziej rosły ceny gazu ciekłego (o 10,3 procent). Olej napędowy podrożał o 2,7 procent a benzyny silnikowe - o 2,5 procent. Wzrosły opłaty za transport kolejowy (o 3,4 procent).

GUS podliczył, że w ciągu zaledwie miesiąca tankowanie wzrosło o trzy i pół procent. W ciągu roku paliwa podrożały o 16 procent.

Podrożało również użytkowanie mieszkania (o 0,2 procent). Więcej niż we wrześniu płaciliśmy za wynajem mieszkania (o 0,3 procent). Opłaty za w wodę, usługi kanalizacyjne, a także wywóz nieczystości (śmieci) utrzymały się przeciętnie na podobnym poziomie jak we wrześniu.

Wyższe niż przed miesiącem były opłaty za usługi telekomunikacyjne (o 0,3 procent). Ceny towarów i usług związanych z rekreacją i kulturą, w porównaniu z wrześniem obniżyły się o 0,4 procent. Ceny sprzętu audiowizualnego, fotograficznego i informatycznego są podobne jak we wrześniu.

Ceny w restauracjach i hotelach były wyższe niż we wrześniu o 0,2 procent. W październiku podrożały wyroby kosmetyczne i perfumeryjne (o 0,6 procent) oraz środki do higieny osobistej (o 0,5 procent). Więcej niż przed miesiącem należało zapłacić za usługi świadczone w salonach fryzjerskich, kosmetycznych i zakładach pielęgnacyjnych (o 0,2 procent ).

W kolejnych miesiącach ma być jeszcze drożej - twierdzą ekonomiści. Szykujmy się więc na drogie Święta Bożego Narodzenia.