Gigantyczny pożar szaleje w wojskowym magazynie broni w północnej części Indii. W odległości kilku kilometrów słychać odgłosy potężnych eksplozji. Na razie nie ma doniesień o ewentualnych ofiarach lub rannych. Ewakuowano mieszkańców co najmniej sześciu położonych najbliżej wiosek.

Wielki pożar wybuchł w czwartek w składzie amunicji armii indyjskiej w jednym z miast w stanie Radżastan na północy Indii. Wojskowi poinformowali o "silnych eksplozjach" słyszanych w okolicy. Według lokalnych mediów magazyn znajdował się na pustynnym terenie, przy granicy z Pakistanem, gdzie armia przeprowadzała ostatnio największe od trzynastu lat manewry. W składzie znajdowały się między innymi pociski czołgowe, rakiety, amunicja i granaty. Dzisiejszy pożar, którego przyczyny nie są jeszcze znane, wybuchł tydzień po podobnym - również nie wyjaśnionym - kataklizmie w wojskowych magazynach. Straty sięgnęły wówczas trzech mln dol. Nie ma doniesień o ofiarach pożaru. Ludność z okolicznych wiosek została ewakuowana.

14:40