Do Dagestanu, gdzie od 12 dni trwają walki z islamskimi rebeliantami,

przyleciał rosyjski minister obrony Igor Siergiejew. Na miejscu zajmie

się on koordynacją działań przeciwko islamistom. Moskwa odmówiła

podania szczegółów wizyty Siergiejewa. Jest ona jednak prawdopodbnie

związana z zapowiadaną przez Rosję decydującą ofensywą przeciwko

separatystom islamskim, którzy wciąż mają kontrolę nad kilkoma wioskami

przy granicy z Czeczenią. Wczoraj prezydent Rosji Borys Jelcyn

oświadczył, że minister obrony musi odegrać wiodącą rolę w rozwiązaniu

konfliktu na dagestańsko-czeczeńskim pograniczu.