Do Polski nadciąga kolejny niż, nazywa się Ida. Przyniesie powrót zimy, nawet z burzami śnieżnymi, wiatrem do 100 km/h, sztormem na Bałtyku z falami sięgającymi trzech metrów wysokości – ostrzega synoptyk i rzecznik IMGW Grzegorz Walijewski.

Przed nami kolejny niż, nazywa się Ida. Może wystąpić burza śnieżna. Największe prawdopodobieństwo jest na wybrzeżu. Synoptycy z IMGW obliczają, że istnieje 60 procentowe prawdopodobieństwo wystąpienia burz śnieżnych. Mniejsze prawdopodobieństwo jest już w środkowej części kraju – tu prognozowane jest w okolicach 30 proc. - wyjaśnia synoptyk IMGW.

Gdy porównamy wartości z poniedziałku do tych prognozowanych, to wynika z tego, że – o ile powstanie to zjawisko burz śnieżnych –jego skala będzie mniejsza niż w poniedziałek, wyładowań także będzie mniej - dodaje Grzegorz Walijewski. Niż spowoduje, że napłynie do nas chłodne arktyczne powietrze i przyniesie opady śniegu, szczególnie na północy od 5 do 8 cm.

Silnego wiatru należy się spodziewać w południowej części województwa zachodniopomorskiego, pomorskiego, a także w kujawsko-pomorskim, warmińsko-mazurskim, podlaskim,  lubuskim wielkopolskim, łódzkim oraz mazowieckim – tu będą porywy do 80 km/h. IMGW wydało dla tych województw alert pierwszego stopnia. Ostrzeżenia 2 stopnia wydano dla północnej części kraju, szczególnie dla wybrzeża w województwach zachodniopomorskim i pomorskim. Tam wiatr osiągnie prędkość do 100 km/h.


Na Bałtyku będzie sztorm, a w nocy i jutro nawet bardzo silny sztorm. Będzie wiało do 9 w skali Beauforta. W kolejnych dniach spodziewany jest napływu chłodnego powietrza. Np. na Podlasiu  można się spodziewać spadków temperatury do minus 15 stopni Celsjusza – prognozuje synoptyk IMGW.. 

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzega

SMS-y z ostrzeżeniem przed silnym wiatrem przesłano do odbiorców na terenie całego kraju - poinformowało w środę na Twitterze Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.  "Pamiętaj o zasadach bezpieczeństwa! Usuń przedmioty, które porwane przez wiatr mogą stanowić zagrożenie! Nie zatrzymuj się pod drzewami!" - ostrzega RCB.


SMS-y z ostrzeżeniem są sukcesywnie rozsyłane przez operatorów.