"Precz z Buzkiem", "Precz z Balcerowiczem", "Solidarność musi odejść"
"SERAFIN" 9 sek
Z takimi hasłami na ustach maszerują ulicami Warszawy - górnicy,
maszyniści, nauczyciele, rolnicy i pielęgniarki. Policja ocenia, że w
demonstracji uczestniczy około 30 tysięcy ludzi.
"DANIEL" 17 sek
To głos Daniela Podrzyckiego z Solidarności 80
Teraz czoło pochodu jest już przed knaclerią premiera - tam jest nasz
wóz reporterski i Paweł Płuska.
To dzieje się w tej chwili przed kancelarią premiera a wcześniej
manifestanci odwiedzili Sejm. Delegacja demonstrantów wręczyła
marszałkowi Maciejowi Płażyńskiemu spisane postulaty. Tu warto
powiedzieć, że delegacja liczyła dwa razy więcej osób niż było
posłów na sali posiedzeń. Delgatów było cztreech, a parlamentarzystów
było tylko dwóch.
Jak widać demonstracja porusza się wyjątkowo szybko. Organizatorzy
twierdzą, że narzucenie ekspresowego tempa marszu to wyjście naprzeciw
prośbie prezydenta Warzsawy, by nie paraliżować stolicy.