Poznańscy policjanci zatrzymali w Toruniu Wojciecha Z., członka gangu, który handlował kobietami. 29-letni mieszkaniec Gniezna przez dwa lata uciekał przed wymiarem sprawiedliwości. Ale oprócz handlu kobietami pojawia się jeszcze wątek nielegalnej adopcji. Gdy któraś z kobiet zaszła w ciążę, dziecko prawdopodobnie za pieniądze było sprzedawane poza granice kraju.

Początkiem sprawy było zatrzymanie we wrześniu 2006 roku przez poznański oddział Centralnego Biura Śledczego pięciu mieszkańców Gniezna i okolic, którzy byli członkami zorganizowanej grupy przestępczej. Nakłaniali oni młode kobiety znajdujące się w trudnej sytuacji życiowej do uprawiania prostytucji w Polsce i za granicą.

Przestępcy czerpali duże zyski, zabierając zwerbowanym kobietom niejednokrotnie połowę zarobków. Młode dziewczyny, które wpadały w sidła grupy, były również "odsprzedawane" innym przestępcom.

Dotychczas działania, policjantów i prokuratorów z Prokuratury Krajowej doprowadziły do zatrzymania 23 osób. Do mającej wiele wątków sprawy włączyła się również niemiecka policja.