Nad Polską przeszły gwałtowne burze i ulewy. Do godz. 18 w piątek Państwowa Straż Pożarna odnotowała 566 interwencji - poinformował na Twitterze Grzegorz Świszcz, zastępca dyrektora Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.

Wśród interwencji strażaków 272 było związanych z podtopieniami budynków, 72 z zalanymi drogami i 169 z połamanymi drzewami. Najwięcej interwencji odnotowali strażacy w woj. śląskim - 179 i w woj. lubelskim - 89.

Jak podał Świszcz, bez prądu pozostaje 241 odbiorców w woj. podlaskim i 2433 w woj. lubelskim.

Po ulewie w Starej Miłośnie zalane piwnice i garaże

Wieczorem ulewa przeszła nad Warszawą. Na osiedlu Stara Miłosna w dzielnicy Wesoła zostały zalane piwnice, garaże i ulice.

Jak poinformował asp. sztabowy Łukasz Płaskociński, dyżurny ze stołecznej straży pożarnej, strażacy na miejscu sukcesywnie wypompowują wodę z zalanych miejsc.

Do godziny 20 strażacy odnotowali około 80 zdarzeń w związku z opadami w tej części Warszawy. W części przypadków nie potrzebna była interwencja straży, ponieważ woda sama opadła.

Ponad 50 interwencji strażaków po ulewie w Lublinie

W piątek nad całym woj. lubelskim przechodziły ulewy i burze. Łącznie w regionie mieliśmy ponad 80 wezwań, z czego 26 do wiatrołomów tarasujących drogi, a pozostałe dotyczyły pompowania wody. Najwięcej interwencji było w Lublinie - ponad 50 - powiedział dyżurny KW PSP w Lublinie Maciej Falandysz.

Najwięcej wezwań do pompowania wody z piwnic otrzymaliśmy z dzielnic Czechów i Choiny, te działania jeszcze trwają. Woda zalała także piwnice domów przy ul. Związkowej. Zalane zostały samochody na parkingu przy sklepie Decathlon przy ul. Spółdzielczości Pracy -
wymieniał Falandysz.

Woda gromadziła się na niżej położonych odcinkach ulic, ale ulewa była krótkotrwała, woda szybko spłynęła -
dodał.

Kierowcy mieli trudności z przejechaniem m.in. ulic Andersa, Spółdzielczości Pracy, Walecznych, Morwowej, Związkowej.

W regionie burze i ulewy przeszły m.in. nad Białą Podlaską, Lubartowem, Zamościem. Woda dostała się do piwnic szpitala w Bychawie oraz internatu w Pszczelej Woli - zaznaczył Falandysz.

Świętokrzyskie: Około 70 interwencji strażaków po ulewach

Około 70 razy interweniowali świętokrzyscy strażacy po burzach połączonych z intensywnymi opadami deszczu, które przeszły nad województwem. Prace polegały głównie na wypompowywaniu wody z podtopionych budynków i posesji.

Jak powiedział PAP Krystian Czerwik z Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach, najwięcej interwencji jest w powiatach skarżyskim (około 35), starachowickim (10), ostrowieckim (7) sandomierskim (7) i kieleckim (7). 

Pierwsze zgłoszenia zaczęły wpływać około godz. 17, a po godz. 19 było ich już mniej. Można powiedzieć, że powoli się to uspakaja - ocenił Czerwik.