​Od niedzieli ministrowie, posłowie i senatorowie zarabiają więcej. Prezydent podpisał rozporządzenie, dzięki któremu bez uchwalania przepisów przez Sejm, wynagrodzenia polityków wzrosną, w przypadku niektórych nawet o 60 proc.

Po podwyżce na wzmożoną pracę się jednak nie zapowiada, bo pierwszy sierpniowy tydzień politycy wykorzystują na krótkie wakacje. W poniedziałek do Sejmu ma za to trafić projekt ustawy, który zwiększy wynagrodzenia samorządowców. Ich pensji nie dało się podnieść za pomocą rozporządzenia, a oni także zostali poszkodowani, kiedy w 2018 roku Prawo i Sprawiedliwość obniżało pensje politykom. Samorządowcy na podwyżki jednak poczekają, bo parlament przepisami zajmie się dopiero w połowie miesiąca.

Odpoczywać w tym tygodniu nie będą senatorowie, którzy będą pracować ostatni raz przed miesięcznymi wakacjami. Izba ma między innymi przedyskutować specustawę o odbudowie stołecznego Pałacu Saskiego.

Ten tydzień partia rządząca musi poświęcić na szukanie większości, przede wszystkim dla nowelizacji ustawy medialnej, tzw. lex TVN, którą chce przegłosować w połowie miesiąca, oraz do uchylenia immunitetu Marianowi Banasiowi. 

Rząd z kolei ma monitorować sytuację epidemiczną i rozważać wprowadzanie pierwszych obostrzeń dla niezaszczepionych, jeśli dotychczasowe działania nie przyspieszą programu szczepień. 

Opracowanie: