20 osób zostało rannych, w tym 5 poważnie, w wypadku busa w rejonie Łysej Polany niedaleko Zakopanego. Samochód wypadł z trasy na ostrym zakręcie i stoczył się ze skarpy kilka metrów w dół. Poszkodowani trafili do szpitali w Zakopanem i Nowym Targu. Kierowca busa był trzeźwy.

Wypadek wydarzył się na trasie wojewódzkiej nr 960 na odcinku między Głodówką i przejściem granicznym w Łysej Polanie. Jak powiedział nam Roman Wieczorek, rzecznik policji w Zakopanem, "jest to droga kręta, leśna, prowadząca z Łysej Polany do Zakopanego".

Na łuku drogi, ostrym zakręcie, najprawdopodobniej kierowca nie opanował pojazdu. Zatrzymał się wprawdzie na barierce - takiej, która zazwyczaj stoi w takich niebezpiecznych miejscach na łuku drogi - jednak ona nie utrzymała ciężaru tego pojazdu i spowodowało to, że on dachował. Stoczył się ze skarpy kilka metrów w dół, zatrzymując się kołami do góry - relacjonował rzecznik.

Jak informował, okoliczności wypadku badali na miejscu policyjni technicy i biegły z zakresu ruchu drogowego. Musimy poznać okoliczności tego wypadku. Na pewno warunki atmosferyczna są bardzo niesprzyjające, marznący deszcz - dodał.


Więcej zdjęć z miejsca wypadku busa w rejonie Łysej Polany znajdziecie na stronach Tygodnika Podhalańskiego.


Gorąca Linia RMF FM jest do Waszej dyspozycji! Przez całą dobę czekamy na informacje od Was, zdjęcia i filmy.

Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy fakty@rmf.fm albo skorzystać z formularza WWW.

(edbie)