Cztery osoby w tym dziecko trafiły do szpitala z poważnymi oparzeniami po pożarze mieszkania na warszawskiej Ochocie. Osoby te wyskoczyły z czwartego piętra na specjalną poduszkę – powiedział RMF FM rzecznik straży pożarnej Paweł Frątczak.

Pożar całkowicie odciął drogę ucieczki czterem osobom, które znajdowały się w tym mieszkaniu. Strażacy rozstawili skokochron. Osoby te wyskoczyły na poduszkę powietrzną. Trudno w tej chwili powiedzieć, w jakim są stanie - powiedział rzecznik straży pożarnej Paweł Frątczak.

Na miejscu pracowało dziewięć jednostek straży pożarnej, które dogaszały płomienie. W wyniku tego pożaru spłonęło mieszkanie i częściowo dach.

Z bloku ewakuowano również innych mieszkańców. Władze Warszawy podstawiły dla nich autokar, w którym poczekali do czasu zakończenia akcji.