Śmiertelne zatrucie tlenkiem węgla przy ul. Makowej w Grudziądzu. Jak informuje reporter RMF FM Tomasz Fenske, zmarła 41-letnia kobieta, jej 11-letnia córka trafiła do szpitala z objawami zatrucia. Zdaniem strażaków czad wydobywał się najprawdopodobniej z nieszczelnego przewodu kominowego.

Czad, czyli tlenek węgla jest gazem powstającym w wyniku niepełnego spalania węgla i substancji opartych na tym paliwie. Jest bardzo groźny, ponieważ nie ma smaku, zapachu, barwy, nie szczypie w oczy. Jest lżejszy od powietrza, przez co łatwo przenika przez ściany, stropy i warstwy ziemi.

Tlenek węgla wchłania się do organizmu przez oddychanie. W płucach wiąże się z hemoglobiną, uniemożliwiając jej przenoszenie tlenu. Prowadzi to do niedotlenienia, a w konsekwencji do śmierci, która przy stężeniu czadu rzędu 70 proc. następuje nawet w 20 minut. Większe stężenie może spowodować natychmiastowy zgon.