Hiszpańska policja zatrzymała groźnego bandytę Mariusza Wrońskiego - dowiedział się reporter RMF FM Krzysztof Zasada. Mężczyzna był od lat poszukiwany międzynarodowymi listami gończymi, m.in. za zabójstwo.

Wroński zostanie przetransportowany do Polski najszybciej jak się da - powiedział Mariusz Sokołowski z Komendy Głównej Policji.

Historia przestępcza Wrońskiego, pseudonim "Bronek", jest bardzo barwna. Mężczyzna był poszukiwany przede wszystkim za zabójstwo kolegi. Do tej tragedii doszło 14 lat temu w Malborku. Wroński zabił kompana strzałem w głowę, bo podejrzewał, że ten donosi na niego policji.

Kilkukrotnie Wroński wymykał się również stróżom prawa - zarówno w Polsce jak i zagranicą. "Bronek" był sprawcą wielu kradzieży w Belgii, Niemczech i Hiszpanii, gdzie zresztą już raz został zatrzymany, jednak puszczono go, ponieważ posłużył się podrobionymi dokumentami.

Wroński do perfekcji opracował sposoby poruszania się między krajami. Z łatwością przekraczał granice. Policja dysponuje już kilkudziesięcioma zestawami danych personalnych, którymi się posługiwał. Na przełomie 2001/2002 r. przyjechał do Polski w przebraniu kobiety.