Dwie kostki trotylu znaleźli policjanci w jednym z mieszkań w Poznaniu. Informację o materiale wybuchowym przekazał policji sam lokator. Groził, że go zdetonuje, jeśli funkcjonariusze nie przyjadą. Z budynku ewakuowano około 40 osób.

Policjanci rozpoczęli negocjacje. Chwila nieuwagi umożliwiła obezwładnienie szantażysty. Okazało się wtedy, że w mieszkaniu przebywał jeszcze drugi mężczyzna. Najprawdopodobniej obaj byli pod wpływem alkoholu.

Mężczyźni mają po około 50 lat. Zostali zatrzymani. Lokatorzy wrócili już do swoich mieszkań.