Hanna Gronkiewicz-Waltz została nową szefową Platformy Obywatelskiej w stolicy. Prezydent Warszawy otrzymała 395 na 489 głosów. "W imię odpowiedzialności za partię jestem gotowa wziąć na siebie odpowiedzialność przewodzenia warszawskiej PO" - zadeklarowała przed głosowaniem. Podkreślała, że PO jest w stanie wygrać kolejne wybory pod warunkiem "zwarcia szeregów".

Gronkiewicz-Waltz była jedyną zgłoszoną kandydatką na stanowisko przewodniczącego warszawskiej PO. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom, nie kandydowała Małgorzata Kidawa-Błońska, która kierowała stołeczną Platformą od 2006 roku. Podczas dzisiejszego zjazdu poparła kandydaturę Gronkiewicz-Waltz. Zrobił to także dotychczasowy wiceszef stołecznej PO Marcin Kierwiński.

W imię odpowiedzialności za wspólnotę wartości i celów, jaką jest Platforma, jestem gotowa wziąć na siebie odpowiedzialność przewodzenia - zadeklarowała na zjeździe prezydent Warszawy. Podkreślała przed głosowaniem, że PO stoi przed wielkimi wyzwaniami, jakimi są referendum w stolicy, a potem kolejno wybory do Parlamentu Europejskiego, samorządowe, parlamentarne i prezydenckie. Przekonywała, że Platforma jest w stanie je wygrać. Zaznaczyła jednocześnie, że odpowiedzialność za dalszy rozwój stolicy wymaga "zwarcia szeregów".

Gronkiewicz-Waltz dodała, że na stanowisku prezydenta przyszło jej rządzić w stolicy w "bardzo trudnych czasach", bo - jak mówiła - rządzi od 2006 roku, a jedynie lata 2007 i 2008 były czasem wzrostu gospodarczego. Deklarowała, że zamierza spotykać się bezpośrednio z warszawiakami oraz używać do tego celu nowoczesnych narządzi, takich jak portale społecznościowe. Zachęcam Was, abyście poszli do ludzi, ja będę nadal chodzić - razem z Wami - zapewniła prezydent.

(MRod)