Dopiero pod koniec lipca zapadnie decyzja w sprawie ewentualnego powiększenia obszaru Ełku o tereny należące teraz do gminy - zapowiedział Grzegorz Schetyna. Miasto chce poszerzyć swoje granice, ponieważ brakuje mu ziemi pod budownictwo i inwestycje. Władze i mieszkańcy gminy są przeciw.

Bardzo intensywnie konsultujemy kwestię przesunięcia granic, powiększenia miasta Ełk. Będziemy gotowi do tej decyzji pod koniec lipca - powiedział minister spraw wewnętrznych i administracji Dodał również, że spór, który w zeszłym roku nie został rozstrzygnięty, tym razem się zakończy.

W ubiegłym roku miasto Ełk zabiegało o 2 tys. ha, ale MSWiA - w efekcie m.in. protestu głodowego wójta i mieszkańców gminy Ełk - negatywnie zaopiniowało wniosek miasta. W tym roku miasto wniosło o poszerzenie swoich terenów o 850 ha. Wniosek ten - z powodu opinii społecznej - negatywnie zaopiniował wiosną wojewoda warmińsko-mazurski, ale jego opinia nie jest wiążąca dla MSWiA. Urzędnicy i mieszkańcy gminy Ełk w tym roku również prowadzą protestacyjną głodówkę.