Gwałtowne burze przeszły nad województwem świętokrzyskim. Nawałnica wyrządziła dziesiątki, jeśli nie setki szkód. Niestety, jest też ofiara śmiertelna. W Szymanowicach Dolnych niedaleko Sandomierza drzewo przewróciło się na samochód osobowy - zginął jadący w nim mężczyzna. Burzy towarzyszyło gradobicie - spadł grad wielkości kurzych jaj.

Uszkodzonych zostało wiele samochodów. W okolicach Sandomierza i Klimontowa mogą być nieprzejezdne drogi - potężna wichura powaliła na nie wiele drzew. Najbardziej ucierpiały powiaty staszowski i sandomierski - to właśnie w tym pasie przemieszczały się nawałnice.