Minister infrastruktury Cezary Grabarczyk zapowiedział, że projekt ustawy zwiekszającej nadzór państwa nad rynkiem kolejowym jest już gotowy i trafi do Sejmu w ciągu najbliższych miesięcy. Nowe uregulowania mają polegać na tym, że przewoźnicy stawaliby do przetargu na realizację danych połączeń.

Minister przedstawił w Sejmie informację nt. sytuacji na kolei, po wstrzymaniu od wtorku kursowania kilkudziesięciu pociągów. PKP Polskie Linie Kolejowe nie zezwalają na wyjazd części pociągów samorządowego przewoźnika, ponieważ spółki nie porozumiały się co do spłaty zadłużenia Przewozów Regionalnych wobec PKP PLK. Tylko za ten rok dług wynosi ok. 106 mln zł, a w sumie urósł do ok. 240 mln zł.

We wtorek nie wyjechało na tory 48 pociągów InterRegio, a wczoraj i dziś - po 46. W najbliższym czasie ma być zlikwidowana także część połączeń PKP Intercity, ponieważ i ten przewoźnik zalega z opłatą za korzystanie z torów. Dług PKP Intercity wynosi ok. 180 mln zł.

Zdaniem Grabarczyka to, że doszło do likwidacji połączeń dowodzi, że państwo powinno sprawować szerszą kontrolę nad rynkiem kolejowym. Musimy dokonać zmian w przepisach ustawowych. Musimy zwiększyć regulacyjną funkcję państwa. Stosowny projekt ustawy został przygotowany - powiedział w Sejmie.

Minister Grabarczyk przeprosił pasażerów za to, że odwołano pociągi i za niedostateczną informację na dworcach. Podkreślił jednak, że przewozy nie mogą być realizowane koszem niepłacenia za tory kolejowe. Żaden z przewoźników nie godzi się na jazdę na gapę swoim pociągiem. Dlaczego więc polski parlament ma się godzić na jazdę na gapę po polskich torach? - powiedział. Mówił, że PKP PLK dba o stan polskich torów i bezpieczeństwo przejazdu pociągów, więc jeżeli przewoźnicy nie będą płacić za dostęp do torów, to stan sieci kolejowej będzie się coraz bardziej pogarszał.

Od listopada 2007 r. oddaliśmy do eksploatacji ponad 1 tys. km wyremontowanych i zmodernizowanych torów. Część tych remontów przygotowali jeszcze nasi poprzednicy, ale znaczne część to już efekt pracy tego rządu. Podpisaliśmy umowy na modernizację 870 km torów. Przygotowaliśmy 44 projekty. Aktualnie w modernizacji jest 608 km torów. Tylko w kwietniu uruchomiliśmy 14 postępowań przetargowych. (...) 23 postępowania przetargowe są w toku. Od maja do sierpnia będzie wysyp postępowań przetargowych; przygotowaliśmy do ogłoszenia 26. Musimy dbać o to, żeby spółka PKP PLK mogła te zaplanowane inwestycje zrealizować - dodał.

Wyjaśnił również, że spółka PKP PLK chce zaciągnąć 1 mld euro kredytu, który sfinansuje wkład własny spółki do tych inwestycji. Mamy wstępną akceptację ministra finansów. Wszystko po to, aby polska kolej była zmodernizowana - dodał.