Z najnowszych danych GUS-u wynika, że w drugim kwartale polska gospodarka rozwijała się w tempie 5,8%, czyli nieco słabiej niż w pierwszych miesiącach roku. Mimo spowolnienia, gospodarka nadal jest w niezłej kondycji i relatywnie o wiele lepszej od tego, co widzimy w krajach Zachodniej Europy.

Głównym czynnikiem wzrostu PKB pozostaje popyt krajowy. Podobnie jak w poprzednich okresach, tempo jego wzrostu było szybsze niż PKB i w II kwartale wyniosło 6,2%.

Wpływ spożycia indywidualnego na wzrost PKB wyniósł 3,4% wobec 3,1% przed rokiem. Zmniejszył się negatywny wpływ popytu zagranicznego - eksportu netto - na dynamikę wzrostu gospodarczego - 0,6 %wobec - 2,9 % w II kwartale ubiegłego roku.

Zdaniem Katarzyny Zajdel-Kurowskiej, wiceminister finansów w kolejnych kwartałach tempo wzrostu lekko wyhamuje do około 5-5,2 %.

W środę przedstawiciel Rady Polityki Pieniężnej poinformował, że Rada w całym roku oczekuje wzrostu PKB na poziomie 5,4-5,5% wobec przewidywanych przez resort finansów 5,5%.

Zgodnie z oczekiwaniami, RPP utrzymała w sierpniu stopy procentowe na niezmienionych poziomach. Niewykluczone, że niezbędne będzie dalsze zacieśnienie polityki pieniężnej i podwyższenie stóp procentowych. W kwietniu ubiegłego roku Rada ośmiokrotnie podnosiła stopy procentowe. Po ostatniej, czerwcowej podwyżce główna stopa referencyjna wynosi 6,0%. Analitycy spodziewają się kolejnej podwyżki jesienią, najprawdopodobniej w październiku.