Dwaj główni oskarżeni w sprawie katastrofy w kopalni „Halemba” będą mogli opuścić areszt po wpłaceniu kaucji. Były dyrektor oraz główny inżynier wentylacji i kierownik działu wentylacji mają wpłacić po 150 tysięcy złotych. To ostatnie osoby, które w związku z zarzutami w sprawie wypadku ciągle przebywają w areszcie. W sumie oskarżonych jest 27 osób.

Sąd uznał, że materiał dowodowy w tej sprawie został już zgromadzony, więc nie istnieje obawa matactwa. Czas na wpłacenie kaucji upływa 14 lipca. Jeśli w imieniu oskarżonych poręczenia majątkowe zostaną do tego czasu wpłacone, trafią oni pod dozór policji, zostaną im zatrzymane paszporty i nie będą mogli opuszczać kraju.

Do tragedii w rudzkiej kopalni doszło 21 listopada 2006 r. podczas likwidowania ściany wydobywczej 1030 m pod ziemią. Z powodu zaniechania - na podstawie fałszywych odczytów - profilaktyki przeciw zagrożeniom naturalnym, po zapaleniu i wybuchu metanu w wyrobisku wybuchł pył węglowy. Zginęło wówczas 23 górników.