Wśród stalaktytów i stalagmitów głosować będą wyborcy z podpoznańskiego Czerwonaka. Lokal wyborczy w tamtejszym ośrodku kultury upodabnił się do jaskini. Wszystko w cieniu hasła: „Nie bądź jaskiniowcem – zagłosuj”.

- Teraz musimy się zająć elementami, które muszą się znaleźć w każdym lokalu wyborczym – kabinami, urną - mówią przygotowujący miejsce pracy komisji wyborczej.

Jedyne nieskalne elementy pozostaną przy urnie, gdzie widoczna będzie biało-czerwona flaga i godło narodowe. Jednak same karty do głosowania wrzucane będą do skalnego bloku.

Zastanawiano się nad wprowadzeniem kamiennych tabliczek. - Jednak ciężko byłoby znaleźć odpowiednią urnę. Trudno byłoby potem wysypać głosy - tłumaczy przygotowująca lokal Małgorzata Matyjaszczyk. Zaznacza, że nie trzeba przychodzić na głosowanie w futrach – wystarczy tylko latarka speleologiczna.