Zwolnienie dyrektora, kara grzywny, a nawet kara więzienia. W ten sposób Ministerstwo Edukacji chce z karać za wpuszczanie organizacji gejowskich do szkół i propagowanie w szkołach postaw homoseksualnych.

Za propagowanie postaw homoseksualnych MEN grozi więzieniem, ale nie wie na ile lat wsadzać za kraty. Gdy reporter RMF FM pytał o to wiceministra Stanisława Orzechowskiego, zasłaniał się wstępną fazą prac nad projektem: Proszę sięgnąć do stosownych kodeksów. Jednak w kodeksie nie ma sankcji za propagowanie homoseksualizmu. Nie można za to karać, bo homoseksualizm nie jest Polsce nielegalny.

Minister Orzechowski nie potrafi też powiedzieć, co według projektu jest propagowaniem homoseksualizmu: Mówimy o promocji praktyk. Wierzę, że to nigdy nie będzie miało miejsca w polskich szkołach.

Profesor Magdalena Środa z Uniwersytetu Warszawskiego obawia się, że jej pogadanka o tolerancji i prawach mniejszości seksualnych będzie teraz w szkole karana. To haniebne, że takie rzeczy dzieją się Ministerstwie Edukacji- mówi Środa. Dodaje, że nadal będzie chodziła do szkół i mówiła o tolerancji wobec homoseksualistów.

Resort edukacji chce, aby ten projekt stał się projektem rządowym. Jednak premier nie chciał dziś oceniać kolejnego pomysłu resortu Giertycha.