Dzisiaj geodeci, w przyszłym tygodniu ekipy budowlane - zaczyna się budowa obwodnicy Augustowa przez Dolinę Rospudy. Sprzeciwiają się jej ekolodzy, "za" są mieszkańcy Augustowa.

W obozie ekologów, gdzie pojawili się również mieszkańcy Augustowa słychać skrajne emocje. Koczujący tam ludzie nie ukrywają, że informacja o rozpoczęciu inwestycji zaskoczyła ich i zmartwiła. Ekolodzy nie składają broni, nie schodzą z drzew. Czekają na spotkanie z robotnikami drogowymi, do którego może dojść już dziś.

Z kolei burmistrz Augustowa, z którym rozmawiał reporter RMF, najchętniej już teraz przeciąłby wstęgę otwierającą obwodnicę. Będzie musiał jednak na to poczekać przynajmniej 3 lata. Mieszkańcy Augustowa chcą budowy obwodnicy, ponieważ ich zdaniem zmniejszyłoby to ruch tirów w centrum miasta. W poniedziałek protestowali nawet w tej sprawie. Akcje poparcia dla planów budowy obwodnicy Augustowa odbyły się także w innych podlaskich miejscowościach. Obu stron sporu wysłuchał reporter RMF FM Daniel Wołodźko:

Przeciwny budowie obwodnicy Augustowa jest także prezydent Lech Kaczyński. "Mając na uwadze zarówno dobro mieszkańców regionu jak i Doliny Rospudy prezydent wyraził dezaprobatę wobec planowanów rozpoczęcia budowy obwodnicy Augustowa przez tę dolinę" - podało Biuro Prasowe prezydenta.

Premier Jarosław Kaczyński powiedział wcześniej, że decyzja w sprawie tej inwestycji nie zmieniła się. Jarosław Kaczyński czeka jeszcze na dodatkowe analizy w sprawie budowy obwodnicy.

Unijne "nie" dla obwodnicy

Przeciwko przeprowadzeniu trasy przez cenną przyrodniczo Dolinę Rospudy protestują nie tylko ekolodzy, ale i Komisja Europejska. Uznała ona, że budowa obwodnicy na terenach chronionych w ramach programu Natura 2000 jest niezgodna z prawem unijnym. Zażądała wstrzymania prac i rozpoczęła pierwszy etap standardowej procedury przeciwko Polsce. Prawdopodobnie w marcu KE podejmie decyzję, czy wstrzyma procedurę, czy będzie ją kontynuowała.

Obwodnicy Augustowa ma 500-metrową estakadą przecinać dolinę rzeki Rospudy. Estakada będzie wsparta na specjalnych słupach, 11 metrów nad ziemią. Słupy mają być wwiercane w ziemię tak, by jak najmniej naruszyć stosunki wodne na torfowisku. Obwodnica będzie miała łącznie 17 km długości.