Generał Wojska Polskiego Piotr C. usłyszał zarzuty korupcyjne – dowiedział się RMF FM. Chodzi między innymi o dwukrotne przyjęcie korzyści majątkowej, usiłowanie przyjęcia korzyści majątkowej i przekroczenie uprawnień służbowych w celu uzyskania korzyści majątkowej. Generał do niczego się nie przyznał.

Reporter RMF FM Piotr Świątkowski rozmawiał z rzecznikiem prokuratury pułkownikiem Waldemarem Paszczykiem:

Przetargi dotyczyły nie tylko sprzętu wojskowego - dodał rzecznik.

C. do początków stycznia był pierwszym zastępcą ministra obrony. Wcześniej dowodził między innymi piątą zmianą Wielonarodowej Dywizji Centrum-Południe w Iraku. Ze stanowiska rządowego zrezygnował niespodziewanie ponad miesiąc temu, tłumacząc to powodami osobistymi. Już wtedy RMF FM informował, że może to mieć związek z działaniami prokuratury.

Nazwisko Piotra C. pojawiało się w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości przy organizowaniu przetargów. Chodzi o lata 2003-2004 w VI Brygadzie Kawalerii Pancernej w Stargardzie Szczecińskim. Prokuratura już kilka miesięcy temu miała pierwsze informacje na ten temat.

Teraz zebrała wystarczający materiał, aby postawić generałowi konkretne zarzuty - powiedział reporterowi RMF FM podpułkownik Waldemar Praszczyk z Prokuratury Wojskowej w Poznaniu, która prowadzi to śledztwo. Wobec generała nie zastosowano żadnego środka zapobiegawczego. W całej sprawie zarzuty usłyszało już ponad 20 osób.