Aleksandrowi Kwaśniewskiemu pozostało jeszcze 7 miesięcy w Pałacu Prezydenckim. Co potem? Niedawno mówiło się, że zamieszka na granicy dwóch podwarszawskich miejscowości: Józefosławia i Piaseczna.

Do zamieszkania przy ul. Działkowej namawiali prezydenta jego potencjalni sąsiedzi – m.in. były szef Orlenu i człowiek zarządzający agencją nieruchomości pani Kwaśniewskiej. Prezydencka para miała kupić działkę tuż obok nich; w Pałacu Prezydenckim trwały nawet rozmowy, czy domek ma być parterowy - jak chciała pierwsza dama, czy piętrowy - jak marzyło się Aleksandrowi Kwaśniewskiemu. Jednak wraz z ujawnianiem kolejnych afer entuzjazm dla towarzystwa sąsiadów zmalał; pomysł został „zamrożony”.

I na potencjalnej działce wciąż rosną owocowe drzewka. Trudno oczekiwać, by w ciągu 7 miesięcy wyrósł tutaj nowy dom. Ale są inne możliwości.

Państwo Kwaśniewscy mają swoją działkę pod Warszawą, w gminie Sobików, w pobliżu domów Andrzeja Kratiuka i Stefana Paszczyka, byłego szefa PKOl. Ale i tam nie widać żadnych robotników; nie zanosi się, aby w najbliższym czasie miały się tam rozpocząć prace. Gminę Sobików odwiedził reporter RMF Konrad Piasecki.