Pogodowy terror na Pomorzu. W Gdyni na Kamiennej Górze w czwartek osunęła się skarpa, przysypując jeden z domów wielorodzinnych. Strażacy ewakuowali 14 mieszkańców domu wielorodzinnego. Nikomu nic się nie stało.

Woda spływająca z góry sprawiła, że osunęła się skarpa. Ta z kolei porwała fragment ulicy Sienkiewicza i zatrzymała się dopiero na budynku mieszkalnym. 

Praktycznie na całym parterze jest zalane wodą, cały czas się wlewa. Okna wyleciały z ziemią w parę sekund. To był szok - mówił pan Artur, jeden z 14 ewakuowanych mieszkańców. 

Strażacy podejrzewają, że możliwą przyczyną zdarzenia mogły być intensywne opady deszczu i roztopy. Powiatowy inspektor budowlany nie potrafił na razie określić, czy coś więcej mogło mieć wpływ na obsunięcie się skarpy. Zaznaczył, że do momentu zakończenia pracy nie ma sensu mówić o wstępnych informacjach.

Mieszkańcy przysypanej zabytkowej willi mogą do niej wrócić, konstrukcja budynku jest stabilna. Ich sąsiedzi z kolei zastanawiają się, dlaczego akurat w tym miejscu obsunęła się skarpa. Ich zdaniem wpływ mogła mieć na to wycinka drzew na działce obok lub źle zabezpieczona sąsiednia budowa, z której to miała lać się woda.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że służby będą sprawdzały czy budowa mogła mieć wpływ na obsunięcie się skarpy. 

(az)