Nie będzie śledztwa w sprawie makabrycznej pomyłki w prosektorium gdyńskiego szpitala – dowiedział się RMF FM. Prokuratura umorzyła dochodzenie w tej sprawie.

O aferze w połowie czerwca jako pierwszy poinformował RMF FM. W wyniku pomyłki pracownika prosektorium kremacji pomyłkowo poddano inne ciało.

Pomyłka polegała na naklejeniu niewłaściwej kartki z nazwiskiem przy zwłokach. Ciało zostało następnie przewiezione do krematorium w Gdańsku. Tam jeszcze przed spopieleniem zostało pokazane rodzinie, która uznała, że to ich krewna. Stało się tak, mimo że różnica wieku dwóch zmarłych kobiet, których zwłoki pomylono, wynosiła 30 lat.

Kiedy następnego dnia laborant zorientował się, że przekazał do kremacji niewłaściwe zwłoki, próbował jeszcze naprawić swój błąd i powiadomił o pomyłce rodzinę zmarłej. Pracownik szpitala został ukarany naganą przez dyrekcję szpitala.