Dwa miesiące bez listów. Tak długo na dostawę poczty muszą czekać mieszkańcy jednej z dzielnic Gdańska – Osowej. Kiedy listonosz już się pojawił, to zostawił w skrzynce 30 rachunków i listów poleconych.

Poczta ma problemy ze znalezieniem pracowników, bo ci nie chcą pracować - jak mówią - za grosze. Niedawno z urzędzu poczty na Osowej z powodu niskich zarobków z pracy odeszło trzech listonoszy . Poczta na wolne miejsca poszukuje pracowników, oferuje zarobki miesięczne w wysokości 1300 złbrutto plus 70 zł ekwiwalentu.

Z powodu kadrowych problemów poczty cierpią mieszkańcy. Jak powiedział RMF FM jeden z nich: priorytet z datą lipcową i sierpniową dostałem dopiero przed dwoma tygodniami .