Około 500 uczniów ewakuowano z jednej ze szkół średnich w Żaganiu w Lubuskiem. W budynku prawdopodobnie ktoś rozpylił gryzący gaz. Dwie dziewczyny, które zaczęły tracić przytomność, przewieziono na obserwację do szpitala.

Około południa kilkoro uczniów źle się poczuło. Dyrekcja zarządziła ewakuację całej szkoły. Na miejsce wezwano pogotowie, straż pożarną i policję. Jednak detektory gazu nie wykryły w powietrzu żadnych niebezpiecznych substancji. Niewykluczone, że gaz został rozpylony w małej dawce z ręcznego aerozolu.

Dyrektor szkoły zwolnił uczniów do domów. Budynek będzie wietrzony przez kilka godzin.