W nowym Sejmie jest 170 parlamentarnych debiutantów. Jutro rozpocznie się dla nich specjalne szkolenie, wtedy przekonają się jak wygląda gmach na Wiejskiej od środka. Nie muszą się jednak martwić, bo sejmowi weterani chętnie udzielają rad niedoświadczonym wybrańcom narodu.

Rada pierwsza i bezcenna: być przebojowym i odważnym, bo 459 innych posłów, to naprawdę duża konkurencja.

Rada druga: szybko znaleźć sobie przewodnika. W ocenie zasiedziałych rezydentów budynek Sejmu przypomina stację kosmiczną. Jest połączony z systemem podziemnych korytarzy, które po dogłębnym rozpoznaniu prowadzą w miejsca przez posłów ulubione - do sejmowej restauracji, kawiarni. Te jednak, podobnie jak pokoje hotelowe mogą okazać się dla posłów zgubne. Dlatego starsi koledzy radzą, aby unikać hucznych imprez, alkoholu, bo potem można trafić na pierwsze strony gazet.

Nie należy też tracić kontaktu z pozasejmową rzeczywistością, czyli tymi, którzy wybrali kwiat narodu: Ten gmach ma to do siebie, że wsysa i znam wielu takich, którzy ulegli mirażowi i po czterech latach dopiero zobaczyli, że jednak świat wygląda inaczej - powiedział jeden z doświadczonych już posłów.

Sejmowi weterani radzą i podpowiadają także w kwestii artykułów pierwszej potrzeby. Posłowi-mężczyźnie poza kosmetykami i koszulą na zmianę niewiele potrzeba, bo herbatę, czy kawę może sobie zrobić w pokoju. Na posiłek, jeden z parlamentarzystów, radzi wybrać się do taniej sejmowej restauracji, a na zakupy pierwszej potrzeby do dobrze zaopatrzonych sklepików sejmowych w podziemiach.

Zapracowana parlamentarzystka ma na miejscu także manikiurzystkę i fryzjera. O zawartość szafy musi zatroszczyć się niestety sama. Doświadczone koleżanki radzą zapomnieć o koroneczkach, czy hafcikach.

Poza tym, parlamentarzysta kupuje niewiele, bo nie musi. Na Wiejskiej dostanie bilety lotnicze, odwiedzi lekarza, opłaci rachunki w banku i wyśle listy w kopertach z opłaconymi przez Sejm znaczkami. Porad dla sejmowych debiutantów wysłuchała Agnieszka Milczarz:

Nowi posłowie powoli przygotowują się do przeprowadzki na Wiejską. W weekend wezmą udział w szkoleniu. W poniedziałek po raz pierwszy pojawią się na pierwszym posiedzeniu nowego Sejmu. Reporterzy RMF FM pytali, co biorą ze sobą do Warszawy: