Sąd we Wrocławiu wydał nakaz przyjęcia do aresztu Wiesława Michalskiego pseudonim „Olsen”. To ścigany listem gończym gangster, który wczoraj zgłosił się do warszawskich organów ścigania, licząc na status świadka koronnego.

Michalski był w latach 90. jednym z najbogatszych Polaków - jak donosiły media - związanym z podziemiem przestępczym.

Gangster twierdzi, że w 1992 roku wręczył pół miliona dolarów łapówki Markowi Ungierowi, byłemu szefowi kancelarii Aleksandra Kwaśniewskiego. Transakcja dotyczyła sprzedaży wrocławskiego hotelu „Dwór Wazów”, a potem pozostałych hoteli należących do firmy Juventur.

Postępowanie w sprawie Juventuru zostało wszczęte w marcu 1995 r. przez żoliborską prokuraturę rejonową. Postanowienie o postawieniu zarzutów Ungierowi - działania na szkodę spółki i wyłudzenie od notariusza poświadczenia nieprawdy przy sprzedaży kompleksu hotelowego "Dwór Wazów" we Wrocławiu - zostało wydane w kwietniu 1998 r. Nie został on jednak przesłuchany, a zarzuty nie zostały mu ogłoszone.

Gdy sprawę upubliczniły media - w listopadzie 2004 r. - szef żoliborskiej prokuratury Wojciech Maj i jej wiceszef Sławomir Santorek, którzy wydali postanowienie o przedstawieniu zarzutów Ungierowi, zostali odwołani z pełnionych funkcji. Śledztwo przejęła natomiast prokuratura okręgowa.

Sprawa "Juventuru" została formalnie umorzona w styczniu 2005 r. przez warszawska prokuraturę okręgową.