Poznańskie Centralne Biuro Śledcze rozbiło gang handlarzy narkotyków. Wśród ośmiu zatrzymanych są członkowie bojówki piłkarskiej - tak zwani "Zblokowani". Podczas przeszukań ich mieszkań znaleziono broń i narkotyki. Wszystko zaczęło się od pracownika firmy kurierskiej. Podejrzanym grozi 15 lat więzienia.

Policjanci dostali informację, że pracownik jednej z firm kurierskich podczas rozwożenia przesyłek proponuje ludziom kupno narkotyków. Jednym z jego odbiorców był mężczyzna z Gądek pod Poznaniem, który gustował w haszyszu.

Funkcjonariusze zaczęli obserwować kuriera, bo okazało się, że miał dostęp do praktycznie wszystkich rodzajów środków odurzających, łącznie z ekskluzywną kokainą. Sam zresztą zażywał to, co innym oferował do wąchania albo palenia.

Podczas obserwacji policjanci zauważyli, że kurier rozwozi narkotyki na polecenie grupy wysoko usytuowanej w hierarchii przestępczej Poznania. Funkcjonariusze równocześnie wkroczyli do wytypowanych mieszkań. W jednym z nich znaleźli broń i narkotyki przygotowane do sprzedaży.

Wśród ośmiu zatrzymanych znajdują się znani w poznańskim półświatku przestępcy: sądzony za handel narkotykami Karol K. (pseudonim Carlos), Norbert S. (pseudonim Noras), a także ochroniarz nocnych klubów Tomasz S. (pseudonim Skandynaw). Pozostali trzej to niższego rzędu członkowie grupy zajmujący się lichwiarskimi pożyczkami i dilerstwem narkotyków.

Niektórzy z zatrzymanych z Carlosem na czele to członkowie znanej w Poznaniu bojówki kibiców piłkarskich - "Zblokowani".

Centralne Biuro Śledcze w kwietniu 2012 roku zatrzymywało już ich wraz z innymi podczas dużej antygangsterskiej operacji. Wśród zatrzymanych znalazły się wówczas postacie znane z poznańskiego półświatka, uchodzące za szefów gangu. To był między innymi Krzysztof K. zwany królem poznańskiego dworca, a także Carlos. Zatrzymano wtedy także mężczyznę o pseudonimie Jachu, który w grupie odpowiadał za narkotyki i broń.