Wydanie Rosji czeczeńskiego przywódcy Ahmeda Zakajewa byłoby sprzeczne z polskim prawem. Zachodzi "uzasadniona obawa", że w Rosji groziłyby mu tortury - twierdzi Fundacja Helsińska.

Dwoje prawników z Programu Pomocy Prawnej dla Uchodźców i Imigrantów zgłosiło się jako przedstawiciele społeczni do rozpoczynającego się w czwartek procesu ekstradycyjnego Zakajewa - pisze "Gazeta Wyborcza".

Rosyjska prokuratura domaga się od Polski wydania Zakajewa. Czeczeńskich bojowników Rosja traktuje jak terrorystów. Raporty Amnesty International dokumentują konkretne przypadki tortur wobec podejrzanych a czerwcowy raport Komitetu Prawa i Praw Człowieka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy podkreśla, że na Północnym Kaukazie "nie przestrzega się praw człowieka i nie respektuje zasad państwa prawa".