Stopa bezrobocia spadła w kwietniu do 12,3 procent. Jak wylicza "Rzeczpospolita", do jesieni pracę może znaleźć około 200-250 tysięcy bezrobotnych. Na koniec roku bez pracy będzie więc od 11,9 do 12,5 procent Polaków.

Pod koniec kwietnia w rejestrach urzędów pracy było 1,97 mln osób zarejestrowanych jako bezrobotni. Według wstępnych danych resortu pracy stopa bezrobocia wyniosła 12,3 proc. Oznacza to, że zmniejszyła się o 0,6 pkt proc.

To dobre wiadomości, bo jest to spadek podobny do tych, jakie mieliśmy w czasach wysokiej koniunktury - uważa ekonomista Maciej Krzak. Jego zdaniem to coś więcej niż tylko wiosenne ożywienie. Kwiecień zazwyczaj jest miesiącem sporego zmniejszenia się liczby bezrobotnych, ten wynik jest dokładnie taki sam jak dwa lata temu - tłumaczy ekonomista. Jego zdaniem to kolejny sygnał poprawy w gospodarce. W ubiegłym, kryzysowym, roku wiosenny skok wyniósł tylko 0,2 proc.

Według Michała Boniego, szefa doradców premiera, jeżeli na rynkach europejskich nie wydarzy się nic nadzwyczajnego to pod koniec roku Polska nie powinna mieć bezrobocia wyższego niż 12,5 proc.