Kompleks czterech nieznanych dotąd grot odkryli pasjonaci ze Stowarzyszenia Ochrony Jaskiń "Grupa Malinka". Znajdują się one na terenach leśnych w granicach Bielska-Białej.

Kompleks czterech nieznanych dotąd grot odkryli pasjonaci ze Stowarzyszenia Ochrony Jaskiń "Grupa Malinka". Znajdują się one na terenach leśnych w granicach Bielska-Białej.
Zdjęcie ilustracyjne /Maciej Pałahicki (RMF FM) /RMF FM

"Jaskinie położone są na obszarze o promieniu 150 m. Największej z nich nadano nazwę Jaskinia Żółtodzioba. Jej długość przekracza 100 m, a głębokość 15 m. Odkrycia dokonał Jakub Pysz, a w pracach eksploracyjnych udział brali również Mateusz Cieślar i Bartłomiej Juroszek” - podała Lokalna Organizacja Turystyczna Beskidy.

Trwają badania

Speleolodzy nie podają na razie dokładnej lokalizacji. Ich zwiedzanie byłoby teraz niebezpieczne ze względu na osuwające się kamienie i wąskie przejścia. Trwa jednocześnie ich inwentaryzacja. Organizacja turystyczna, „Grupa Malinka” oraz studenckie koło naukowe "Reset" z bielskiej Akademii Techniczno-Humanistycznej przygotowują wspólnie materiały kartograficzne. Za kilka tygodni w internecie udostępniony zostanie wirtualny spacer po jaskini.

Miasto jaskiń

Bielsko-Biała jest miastem wyjątkowym pod względem położenia. Lokalna organizacja turystyczna przypomniała, że w granicach administracyjnych znajduje się 17 szczytów górskich Beskidu Śląskiego i Małego.

W okolicach miasta znajduje się wiele jaskiń. Jaskinia na Trzech Kopcach jest wyjątkowo długa - liczy ok. 1,2 tys. m. Inna, o nazwie Malinowska, w XVI i XVII w. miała służyć protestantom jako miejsce nabożeństw, a na początku XIX w. być kryjówką zbójników Ondraszka.

(MCh)