Nie 58 a 129 górników ewakuowano w nocy z kopalni Pniówek w Pawłowicach na Śląsku- poinformował Wyższy Urząd Górniczy i Jastrzębska Spółka Węglowa, do której należy kopalnia.

Alarm, który był przyczyną ewakuacji okazał się fałszywy. Według rzeczniczki JSW Katarzyny Jabłońskiej -Bajer, krótko przed północą jeden z pracowników zauważył dym w rejonie ściany wydobywczej. Od razu powiadomił o tym dyspozytora.

Podjęto akcję ratowniczą, zastępy ratowników zjechały na dół, ewakuowano załogę pracującą w rejonie dwóch ścian - łącznie 129 osób. Po dojściu do ściany ratownicy stwierdzili, że powodem unoszenia się oparów i pyłów jest rozerwany rurociąg, którym rozprowadzone jest na dole sprężone powietrze - wyjaśniła rzeczniczka. Rurociąg jest naprawiany.