Kulminacja fali na Wiśle zbliża się do Modlina, w kolejnych godzinach dojdzie do Wyszogrodu. Jutro rano ma dojść do Kępy Polskiej - poinformował Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Poziom rzeki ma przekraczać stany alarmowe.

Rano fala przeszła przez Warszawę - Wisła osiągnęła w stolicy poziom 698 cm. Prace wzmacniające były prowadzone m.in. w dzielnicy Wawer, w okolicy Portu Praskiego i Cypla Czerniakowskiego, gdzie ułożono kilkadziesiąt tysięcy worków z piaskiem.

Jak powiedziała podczas konferencji prasowej IMGW główna hydrolog kraju Marianna Sasim, prognozowane jest, że w niedzielę i poniedziałek fala wezbraniowa dotrze do Bałtyku. Mamy nadzieję, że fala spłynie spokojnie do morza, i tak jak dotychczas nie stanowiła ona większego zagrożenia, nie będzie nieprzyjemnych sytuacji - powiedziała.

Sasim dodała, że na Odrze fala kulminacyjna jest teraz w okolicy Głogowa. Wynosi ona kilkanaście centymetrów powyżej stanu alarmowego - zaznaczyła. Dodała, że na dolnym odcinku rzeki fala ta powinna już być poniżej stanów alarmowych, a tylko przekraczać stany ostrzegawcze.

Według danych IMGW sytuacja stabilizuje się także na dopływach głównych rzek, gdzie stany wody obniżają się. Pogoda się ustabilizowała w związku z tym możemy się zająć tylko sytuacją hydrologiczną. W ciągu najbliższych dwóch dni nie widać zagrożeń meteorologicznych - zaznaczyła Sasim.

(abs)