Blisko 400 milionów złotych podatku VAT zapłaci Polska za kupione od Amerykanów samoloty F-16. Ta suma dotyczy tylko maszyn, które do mają do nas trafić w przyszłym roku. VAT-u nie możemy zapłacić z uzyskanego od Amerykanów kredytu.

Oprócz 22-procentowego VAT-u za maszyny zapłacimy także cło - 3 procent ceny. W przyszłym roku do Polski ma trafić 8 maszyn. Jednak, jak przekonuje Janusz Zemke, były wiceminister obrony, opłacenie za nie podatku, to operacja o wyniku zerowym dla polskiego budżetu i podatników.

- Płaci się podatek, a równocześnie o tę kwotę zwiększają się dochody budżetu - tłumaczy. Na razie jednak nie jest znana opinia obecnego ministra. Jak powiedział naszemu reporterowi płk Leszek Laszczak, trwa ustalanie wspólnego stanowiska z resortem finansów.

Amerykańskie F-16 mają wylądować na lotnisku w podpoznańskich Krzesinach dokładnie za rok. Na miejscu trwają przygotowania do przyjęcia nowych maszyn dla polskiej armii. Na razie jednak na płycie widać tylko koparki i spychacze. Trwają bowiem remonty hangarów, pasa startowego, wieży kontroli lotów i magazynu paliw. Na modernizację lotniska wydano już kilkaset milionów złotych.

W tej chwili na lotnisku w Krzesinach powstaje 11 nowoczesnych budynków, m.in. największy i najnowocześniejszy w Polsce symulator lotów, magazyny paliw i smarów, a także specjalne miejsca parkingowe dla maszyn. Na miejscu będzie też wiele sprzętu naziemnego, który ma zabezpieczać działanie myśliwców, w tym śnieżne pługi czy odkurzacze. Nawet najmniejszy kamień na powierzchni pasa startowego może bowiem uszkodzić silnik samolotu.