Znamy już program rządu na najbliższe cztery lata – wczoraj szef nowego gabinetu wygłosił w Sejmie expose. Do najważniejszych zadań Leszek Miller zaliczył między innymi obniżenie poziomu bezrobocia, wsparcie rolnictwa, poprawę bezpieczeństwa i usprawnienie działania wymiaru sprawiedliwości.

Oprócz przedstawienia programu, znaczą część wystąpienia zajęła premierowi krytyka poprzedniego rządu: „Przez cztery lata pokazywano jak nie należy rządzić – bałagan, marnotrawstwo publicznego dobra, konflikty niekompetencja i nieudolność były cechami minionej kadencji”. Zatem koalicja SLP-UP będzie miała teraz pełne ręce roboty: „Celem rządu nie jest administrowanie odziedziczonym kryzysem- naszym celem jest przezwyciężenie kryzysu. Najpierw trzeba jednak uratować państwo przed bankructwem - to najpilniejsze zadanie mojego rządu”. Czy Leszkowi Millerowi i jego ekipie uda się zrealizować wszystkie te ambitne, zawarte w expose cele - na odpowiedź na to pytanie przyjdzie nam jeszcze poczekać. Dziś szefa rządu czeka kolejny "egzamin". Przez sześć godzin posłowie będą dyskutować nad jego wczorajszym wystąpieniem, a następnie zagłosują nad wotum zaufania dla rządu. Wynik tego głosowania wydaje się być przesądzony – koalicja SLD-PSL dysponuje wystarczająca ilością głosów, by samodzielnie móc udzielić rządowi wotum zaufania.

Kuluarowe opinie, dotyczące wczorajszego expose premiera Leszka Millera są bardzo zróżnicowane. Nietrudno zgadnąć, że politycy prawicy krytykowali, a lewicy - chwalili. Prawa strona Sejmu zarzuciła wystąpieniu premiera ogólnikowość i brak konkretów, zwłaszcza dotyczących pieniędzy na realizację - zdaniem opozycji - pobożnych życzeń zawartych w expose. Posłowie koalicyjni natomiast chwalili premiera za wiele konkretnych zapowiedzi. Według przedstawicieli kół gospodarczych, expose Leszka Millera było ogólnikowe. Wskazało wprawdzie cele nowego rządu, takie jak poprawa kondycji finansów publicznych czy zmniejszenie bezrobocia, ale żadnych konkretów. Według niektórych ekonomistów, z wystąpienia premiera wynika, że nowa ekipa właściwie nie wie, w jaki sposób będzie chciała walczyć z ewentualną recesją gospodarczą.

Foto: Archiwum RMF

08:30