Około stu osób ewakuowali strażacy z Urzędu Wojewódzkiego w Poznaniu. W budynku czuć siarkowodór. Zapach wydobywał się z serwerowni, gdzie nad ranem wybuchł pożar. Nikomu nic się nie stało.

Uszkodzony serwer został wyłączony. Zapach rozniósł się po całym budynku poprzez system wentylacji. Po godz. 9 wpuszczono pracowników do stołówki budynku. Urzędnicy będą mogli wrócić do swoich biur po wywietrzeniu pomieszczeń i korytarzy.