​Etiopczyk Lemi Berhanu zwyciężył w trzeciej edycji Orlen Warsaw Marathon. Dystans 42 km 195 metrów przebiegł w czasie 2:07.56. W najlepszej 10 znalazł się Polak - Henryk Szost.

Henryk Szost (WKS Grunwald Poznań) pokonał maraton w czasie 2:10.11. Zajął ostatecznie 9 miejsce. 

W czołowej dziesiątce było oprócz Polaka łącznie czterech Kenijczyków, Erytrejczyk i czterech Etiopczyków, w tym zwycięzca - Lemi Berhanu. 

Z kobiet najlepsza okazała się Etiopka Fatuma Sado, która trasą pokonała w 2:26.25.

Wśród osób niepełnosprawnych, którzy ze średnią prędkością 40 km/h pokonywali maratońską trasę handbike'ami, zwyciężył zdobywca dwóch złotych medali igrzysk paraolimpijskich w Londynie, były żużlowiec Rafał Wilk (Start Szczecin) - 30.23.

W biegu na 10 km najszybszy był z kolei Kenijczyk Hillary Kimaiyo - 28.45. Świetnie spisała się czwarta zawodniczka ubiegłorocznych ME w Zurychu na dystansie 1500 m Renata Pliś (MKL Maraton Świnoujście), która wygrała rywalizację kobiet czasem 33.05.

W niedzielnych zawodach w Warszawie udział wzięło ok. 20 tys. osób z 40 krajów.

Maraton wystartował o 9:30 sprzed Stadionu Narodowego. Z Powiśla zawodnicy skierowali się przez ulice Gagarina, Spacerową, Puławską na Ursynów i dalej do Powsina, a wracać będą Jana III Sobieskiego, ponownie Powiślem przez Most Świętokrzyski na Stadion Narodowy.

(md)