Na chińskiej wyspie Hainan wylądował olbrzymi rosyjski samolot transportowy AN 124. Amerykanie wyczarterowali go, by zabrał z Hainanu samolot szpiegowski EP-3, przetrzymywany tam od prawie trzech miesięcy. Do tej operacji potrzebny będzie jeszcze jeden AN 124, który przyleci na wyspę później.

Amerykańska maszyna szpiegowska lądowała na Hainanie 1 kwietnia w wyniku kolizji z chińskim myśliwcem, którego pilot zginął. Przez 11 dni władze przetrzymywały załogę samolotu Stanów Zjednoczonych. Wypuszczono ją dopiero, gdy Waszyngton przeprosił za śmierć chińskiego pilota. Jednak władze w Pekinie nie zgodziły sie by amerykański samolot po drobnych naprawach odleciał do USA. Amerykanie dostali zgodę jedynie na przetransportowanie maszyny. Cały incydent spowodował gwałtowny wzrost napięcia pomiędzy obydwoma państwami.

Na pokładzie rosyjskiego transportowca przyleciała 12-osobowa grupa specjalistów, którzy przygotują EP-3 do demontażu. Potrwa to prawdopodobnie kilka tygodni.

foto EPA

08:15