Związkowcy firmy Energa w Warmińsko-Mazurskim zaczęli strajk. Przystąpili do niego m.in. pracownicy biur obsługi klienta. Strajkują pracownicy z Olsztyna i Kętrzyna. Protest ma potrwać do godz. 9.

Dwugodzinny strajk ostrzegawczy ma zostać przeprowadzony w całej Grupie Kapitałowej Energa. Związkowcy zapewniają jednak, że prądu nie zabraknie. Do akcji strajkowej doprowadziło: nieprzestrzeganie zawartych porozumień, łamanie praw pracowniczych, prowadzenie dzikiej restrukturyzacji, przerzucanie kosztów związanych z nieudolnym zarządzaniem na barki pracowników grupy - napisano w komunikacie.

Specjalista ds. komunikacji w Grupie Energa Bożena Dubicka, twierdzi, że trwają mediacje związków zawodowych z zarządami niektórych spółek, ale do tej pory nie udało się wypracować porozumienia.

Grupa Energa jest jednym z czterech holdingów elektroenergetycznych w Polsce. Ma ok. 16 proc. udział w rynku sprzedaży, głównie w północnej i środkowej części kraju. Grupę tworzy 47 spółek, w których zatrudnionych jest ponad 12,5 tys. osób.