Rano Trybunał Konstytucyjny wznowił rozprawę dotyczącą świadczeń dla byłych pracowników peerelowskich służb specjalnych i członków Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego. Ze sprawą mierzył się już w połowie stycznia, ale wtedy sędziowskie głosy rozłożyły się dokładnie pół na pół i werdyktu nie wydano.

Czy jest szansa, że dziś zapadnie decyzja w sprawie konstytucyjności obniżek emerytur?

Jeśli prawdą są nieoficjalne informacje o równym podziale sędziowskich głosów, to nic nie wskazuje na to, by dziś pat miał zostać przełamany. Sędziowie - tak jak podczas rozprawy styczniowej - znów obradują w niepełnym, bo nie 15-, a 14-osobowym składzie. Znów też nie ma wśród nich sędziego, którego nie było przed miesiącem. Wówczas był chory, dziś reprezentuje Trybunał w dalekim Kiszyniowie.

Wszystkie dotychczasowe sprawy dotyczące rozliczeń z PRL-em nastręczały Trybunałowi wielu problemów. Sędziowie niemal zawsze dzielili się mniej więcej po równo i zawsze twardo stali przy swoim zdaniu. W sporze o antyesbecką ustawę możemy mieć więc znów do czynienia z odłożeniem decyzji w czasie.