Szkoła w Ełku zmienia regulamin. Nowy będzie zabraniał uczniom przytulać się - informuje "Gazeta Olsztyńska".

W budynku ełckiego Zespołu Szkół Samorządowych, gdzie mieści się liceum i szkoła podstawowa, na długiej przerwie przy oknie stała para uczniów ogólniaka. Chłopak z III klasy był oparty łokciami o parapet. A jego dziewczyna - uczennica I klasy - opierała się o niego plecami. Na ten widok zareagowała przechodząca obok katechetka.

Zaczęła krzyczeć, że uprawiamy pornografię i najlepiej żebyśmy zdjęli majtki i robili to na środku korytarza - opowiada dziennikowi uczeń, świadek zdarzenia. Brutalnie pociągnęła dziewczynę, która omal nie upadła i zaczęła krzyczeć, że powiadomi dyrektorkę, żeby wprowadziła zakaz. Czy w szkole nie można się już przytulić do dziewczyny? - pyta chłopak.

Katechetka twierdzi, że nie było żadnego szarpania. Mogą trzymać się za ręce, mogą się objąć, ale takie pozy to lekka przesada - mówi. Po stronie katechetki staje większość nauczycieli. Twierdzą oni, że wyzywające zachowanie się par w szkole jest coraz większym problemem. Dyrekcja wpadła więc na pomysł, by wprowadzić zmiany w regulaminie szkoły i w ten sposób ukrócić prowokacyjne zachowania młodzieży -pisze "Gazeta Olsztyńska".