Nie kolejny palestyński zamach terrorystyczny, ale eksplozja butli z gazem była przyczyną tragedii w kawiarni w centrum Tel Avivu. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że sześć osób zostało rannych, w tym jedna ciężko.

Między Palestyńczykami a Izraelczykami od końca czerwca formalnie obowiązuje rozejm. Mimo to palestyńscy ekstremiści co jakiś czas atakują Żydów, dlatego każda informacja o jakimkolwiek wybuchu wywołuje alarm w Izraelu. Tym razem wszystko wskazuje na to, że był to nieszczęśliwy wypadek.

Do ostatnich zamachów w Izraelu doszło w ubiegły wtorek. W dwóch samobójczych atakach terrorystycznych zginęły 3 osoby, a kilkanaście kolejnych zostało rannych. Do zamachów przyznały się Brygady Męczenników Al-Aksy i Hamas.

09:35