Do końca lutego rozebrana ma zostać willa w Łomiankach, w której w sylwestra eksplodowały fajerwerki. Taką decyzję podjął powiatowy inspektor nadzoru budowlanego. W wybuchu i następującym po nim pożarze zginęła 22-letnia kobieta.

Inspektor uzasadnia swoją decyzję tym, że jeśli zniszczona willa nie zostanie rozebrana, na pewno sama się zawali. Przez to w niebezpieczeństwie będą okoliczni mieszkańcy - tłumaczy w rozmowie z reporterem RMF FM Jerzy Ostrowski, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Ożarowie Mazowieckim. W trybie natychmiastowym zabezpieczona ma być działka. Zostać mogą tylko fundamenty zniszczonej willi.

W środę odbyła się sekcja zwłok kobiety, która zginęła po sylwestrowym wybuchu. Wstępne wyniki mają być znane jutro. Pełne wyniki, które mogą pomóc śledczym w ustaleniu przyczyny wybuchu prokuratorzy otrzymają najwcześniej za miesiąc. Także wtedy znane będą ekspertyzy przygotowane przez biegłego z zakresu pożarnictwa, który od niedzieli pracował na pogorzelisku, które pozostało po zniszczonej willi. 

(mal)