W Komendzie Miejskiej Policji w Gdańsku zostaną dziś przesłuchani chuligani podejrzewani o sobotni napad na pociąg relacji Elbląg - Gdynia. Na razie funkcjonariusze zatrzymali 9 osób.

Niewykluczone, że policja postawi zatrzymanym jedynie zarzuty udziału w zbiegowisku, za co grozi do 3 lat więzienia. Funkcjonariusze wciąż czekają na analizę między innymi odcisków palców i innych śladów zabezpieczonych w pociągu. Od wyników będzie zależne to, czy uda się udowodnić komuś np. uszkodzenie mienia.

Sześć wybitych szyb, powyrywane uszczelki czy wgniecenia od kamieni kolej wycenia na kilka tysięcy złotych.

Do napaści w pociągu relacji Elbląg - Gdynia doszło w sobotę. Najpierw ktoś obrzucił skład kamieniami, chwilę później ktoś jadący w pojeździe zaciągnął hamulec bezpieczeństwa. Kiedy pociąg się zatrzymał, z zarośli wypadło około stu ubranych na czarno i zamaskowanych mężczyzn. Wtargnęli do pociągu i zaczęła się regularna, ale bardzo krótka - zdaniem świadków - bójka.

Kiedy policja dotarła na miejsce - napastników już nie było. Wiadomo, że kamery monitoringu nie uchwyciły chwili ataku na pociąg Przewozów Regionalnych w Gdańsku.

Do szpitala trafiło pięć osób. Zarówno napastnicy, jak i poszkodowani to pseudokibice. 

(j.)